Dlaczego twój blog potrzebuje persony? Kto jest najważniejszy na twoim blogu? Czytelnik oczywiście! Wielu blogerów twierdzi, że pisze głównie dla siebie i dlatego, że lubi pisać. Nie ma w tym oczywiście nic złego. Jednak pisanie wyłącznie dla siebie bywa frustrujące. I każdy z nas chce być doceniony za to, w co wkłada pasję, wysiłek i poświęca swój wolny czas. W tym także nie ma nic negatywnego.
Dlatego kiedy prowadzimy bloga, warto skupić się przede wszystkim na czytelniku. To dla niego na naszym blogu pojawiają się nowe teksty. Kiedy tworzysz treści na swojego bloga, zawsze powinieneś mieć przed oczami czytelnika. To zresztą dotyczy wszystkich niemal publikacji. Im lepiej poznasz swoich odbiorców, tym lepsze teksty będziesz tworzyć. I nigdy nie zabraknie ci tematów do nowych wpisów.
Żeby sprecyzować cechy idealnego czytelnika przyda ci się narzędzie zaczerpnięte ze świata User Experience czyli persona.
Persona, user experience – czy można po polsku?
User Experience (UX) to doświadczenie użytkownika podczas korzystania z usługi czy produktu. Przydaje się głównie w biznesie, ale na blogu także można zastosować wybrane elementy z tej dziedziny. Zapytałam Anię Tylikowską*, która zajmuje się projektowaniem usług, jak persona może przydać się w pracy nad blogiem.
Gajapisze.pl: Co to jest persona?
Anna Tylikowska: Najprościej mówiąc jest to modelowy typ użytkownika, który będzie korzystał z naszego produktu, usługi czy bloga.
Dlaczego blog potrzebuje persony?
Po to, by zawsze wiedzieć do kogo piszemy i jakie treści kierujemy. Kiedy prowadzisz bloga, np. o gotowaniu, dobrze, żebyś wiedziała, kto czyta twojego bloga. Wyobraź sobie taką osobę. Czy ma ona podstawową wiedzę o kuchni, czy interesują ją wykwintne potrawy. Czy woli proste przepisy, np. obiad w 30 minut. Warto określić czy to jest osoba gustująca w prostych składnikach czy poszukująca nowych smaków inspirowanych np. kuchnią azjatycką.
Jak szybko stworzyć personę?
Żeby dobrze zrobić personę, trzeba być dobrym obserwatorem swoich czytelników. Widzieć to, co czytają, o co pytają, co komentują. Porozmawiać z osobami, które mogłyby być idealnym odbiorcą.
A jeśli nie mamy bloga?
Warto wyobrazić sobie, do kogo będziemy pisać. Spisanie podstawowych cech persony to szybka sprawa, w sieci jest mnóstwo narzędzi. Wystarczy wpisać w Google szablon persony. Natomiast najważniejszym elementem jest proste ćwiczenie, które powinniśmy wykonać. Chodzi o to, aby usiąść na spokojnie i zastanowić się nad dwiema sprawami:
- Do kogo piszemy?
- Co tę osobę może interesować?
Odpowiedzi na powyższe pytania najlepiej spisać sobie i co jakiś czas do nich zaglądać. Dzięki temu nie zapomnimy, że tak naprawdę nie piszemy do ogólnej masy nieznajomych nam osób. Za każdym czytelnikiem stoi prawdziwa osoba z krwi i kości. Z jej charakterem, osobowością, nastrojem i postrzeganiem świata.
Każdy wpis na twoim blogu jest zaproszeniem do rozmowy. A przecież żeby prowadzić z kimś wartościowy dialog, trzeba coś o tej osobie wiedzieć.
Nadaj swojej personie imię, przypisz jej płeć, wiek, wykształcenie. Napisz sobie jakie ma hobby, czego nie lubi. Swoją personę możesz doskonalić, obserwując to co dzieje się w komentarzach na twoim blogu. Pomoże na pewno analiza statystyk – nie wystarczy jednak zainstalowanie sobie wtyczki do Google Analytics. Trzeba jeszcze te dane skrupulatnie analizować. Szczególnie ważne będą tutaj dane dotyczące wieku, płci naszych czytelników. A także jakie teksty są najpopularniejsze, które mają niski współczynnik odrzuceń. Tematyka tych postów to coś, czego powinieneś się trzymać.
Warto też obserwować co dzieje się na innych blogach – jakie teksty są najpopularniejsze – oraz na facebookowych grupach. Te informacje pomogą ci stworzyć personę idealnego czytelnika, a co za tym idzie – tworzyć idealnie dobrane dla niego teksty.