Minimalizm i kosmetyki less waste

Minimalizm i kosmetyki less waste

Dzisiaj opowiadam o tym, jak minimalizm sprawił, że zainteresowałam się kosmetykami naturalnymi i pielęgnacją w duchu less waste. Kiedyś przesadzałam z kupowaniem kosmetyków – teraz staram się kupować bardziej świadomie i jak najmniej szkodząc środowisku.

Na moim kanale na YouTube obejrzycie cały filmik:

Minimalizm i kosmetyki less waste

Na co zwracam uwagę, kupując kosmetyki?

  1. Naturalny skład
  2. Polski producent – podobnie, jak w przypadku ubrań, staram się kupować kosmetyki tylko w polskich firmach. Na samym dole tego wpisu znajdziecie listę z moimi ulubionymi markami.
  3. Opakowanie – kiedy tylko mogę, rezygnuję z plastiku na rzecz szkła lub papieru.
  4. Uniwersalność vs. specjalizacja – im bardziej wyspecjalizowany kosmetyk – tym powiększa się moja kolekcja buteleczek i słoiczków. Uniwersalne kosmetyki, jak np. olejki, masła – są bardziej „minimalistyczne„. Hydrolat można stosować do twarzy i włosów, a latem jako odświeżającą mgiełkę. Mam też jeden krem do rąk i stóp.
  5. Less waste – staram się produkować jak najmniej śmieci, dlatego jeśli tylko mogę wybieram trwały przedmiot, zamiast takiego, który będę musiała wyrzucić. Np. zamiast wacików jednorazowych korzystam z tych wielorazowych, np. Glov. Zamiast peelingu – stosuję szczotkę do suchego szczotkowania, która dobrze wpływa nie tylko na wygląd skóry, ale i na krążenie.

Moje ulubione polskie marki produkujące kosmetyki naturalne:

I te bardziej znane: Yope, Resibo, Mydlarnia Cztery Szpaki.

Mniej wolniej lepiej. 7 prostych przepisów na to jak mieć mniej, żyć wolniej i czuć się lepiej
Dołącz do newslettera! Otrzymasz eBooka o minimalizmie. Raz na jakiś czas wyślę Ci powiadomienie o nowych wpisach.
I agree to have my personal information transfered to MailChimp ( more information )