Pisałam już o tym, jak promować swojego bloga na Instagramie oraz robić ładniejsze zdjęcia. A dzisiaj chciałabym skupić się na tym, jak pisać dobre teksty na Instagramie.
Zły tekst może (ale nie musi) zepsuć świetne zdjęcie. Natomiast dobry tekst może dodać kilkadziesiąt polubień do zdjęcia średniego. A więcej polubień i komentarzy – to z kolei większy zasięg. Tak skonstruowany jest algorytm Instagrama. Zatem do dzieła! Jak te dobre teksty pisać?
Wersja VIDEO
Od tego zacznij
Najpierw odpowiedz sobie na 3 pytania:
- Jaka jest osobowość mojego profilu?
- Kto mnie czyta?
- Jakie emocje chcę wywołać wśród moich czytelników?
Wyobraź sobie, że Twój profil na Instagramie jest osobą i zadecyduj, jaki ma styl komunikacji. Czy jest radosny, humorystyczny, sarkastyczny, czy może nieco zaczepny, buntowniczy? Sentymentalny, nostalgiczny czy raczej energiczny? Dobrze jest stosować ten jeden ton konsekwentnie i według tego samego klucza dobierać zdjęcia, filtry i hasztagi. Spójność jest ważna, ponieważ podkreśla wiarygodność i buduje zaufanie do Ciebie.
Jak pisać dobre teksty na Instagramie – podstawy
Treści najważniejsze powinny znaleźć się na początku. Jeśli piszesz o konkursie, informujesz o nowym wpisie na blogu czy chcesz o coś zapytać – umieść ten element w pierwszych 125 znakach. Tyle wyświetla się w feedzie, bez konieczności rozwijania tekstu.
Kiedy tylko możesz – stosuj call to action czyli wezwanie do działania. To może być proste pytanie, np. Jak mija Wam dzień, Jakie macie plany na weekend. Może być to prośba o opinię na temat produktu czy jakiejś ogólnej kwestii. Możesz też przypomnieć o linku w bio, zrobić konkurs, opublikować prostą zagadkę. Ważne, aby CTA umieścić na początku.
Opis powinien nawiązywać do zdjęcia, któremu towarzyszy, ale też bez przesady. Nie powinien wyjaśniać tego, co jest oczywiste. Tekst dopełnia zdjęcie, ale ono samo powinno mówić za siebie. Opis ma być wartością dodaną do zdjęcia, a nie wyjaśnieniem – podobnie jak z dowcipami. Tych dobrych nie trzeba tłumaczyć.
Umieść w tekście emoji – pomagają skracać tekst, jeśli słowo zastąpisz obrazkiem. Kolory dodatkowo przyciągają wzrok. Możesz też stosować hasztagi z emoji. Tylko z umiarem :)
Sztuka planowania
W moim poprzednim wpisie na temat Instagrama pisałam o aplikacji Later, która służy do planowania postów. Jest to świetne rozwiązanie, biorąc pod uwagę, że aby przebić się na Instagramie, należy publikować codziennie. Z aplikacji Later warto korzystać także z innego powodu. Pozwala ona zawczasu dobrze przygotować opisy do zdjęć. Przemyśleć je, odpowiednio je zredagować, poprawić błędy. Tak, ortografia i gramatyka na Instagramie także obowiązują. A od tego niechlujna interpunkcja może znacząco utrudniać lekturę.
Najlepsza długość wpisu
Na ten temat znalazłam w internecie sporo sprzecznych opinii. Jedni twierdzą, że najlepsze są zdjęcia zupełnie bez opisu, inne artykuły mówią, żeby nigdy przenigdy nie puszczać samego zdjęcia. Jeszcze inne każą pisać prosto i krótko. Z moich obserwacji wynika jednak, że posty z długimi opisami dostają często równie dużo polubień, jak te z krótkim opisem. Chyba jednak sama treść jest ważniejsza niż to, ile tekst ma znaków.
Niezależnie od tego, czy decydujesz się na jedno zdanie czy dłuższy opis, nie powinien on zawierać elementów rozpraszających uwagę. Kiedy już napiszesz swój tekst – spójrz na niego jeszcze raz i postaraj się usunąć 3 słowa. A potem jeszcze trzy. Wszystkie wyrazy, które nie wnoszą informacji, są niepotrzebne. Usuń więc wszystkie słowa typu: generalnie, chyba, w sumie, być może, ogólnie, jakoś itp.
Storytelling
Wykorzystaj storytelling, ale nie ograniczaj się do pojedynczego zdjęcia. Oczywiście opowiedzenie historii przy okazji jednego zdjęcia jest super. Jak to zrobić? Popatrz na zdjęcie i zastanów się, co tu się wydarzyło bądź co wydarzy się za chwilę. Opisz to zdarzenie. Jednak storytelling można wykorzystać jeszcze lepiej. Jako opowieść potraktuj cały swój profil. Niech wszystkie Twoje posty opowiadają jedną historię, np. kim jesteś, co robisz w życiu. Wyobraź sobie, że piszesz powieść składającą się ze zdjęć i hasztagów.
Autentyczność
Zadbaj o to, aby każdy opis brzmiał jakby pisał go człowiek z krwi i kości. Pisz zawsze w pierwszej osobie. Opisuj swoje doświadczenia, nie bój się nazywać swoich emocji. Pamiętaj jednak, że lepiej sprawdzą się te pozytywne. Instagram ma swój specyficzny charakter. Jego ogólny wydźwięk ma być przede wszystkim pozytywny i przyjazny.
Możesz przeczytać swój tekst na głos, aby upewnić się, że nie brzmi sztucznie. Na Instagramie warto używać krótkich, prostych słów, dynamicznych czasowników oraz obrazowych, odnoszących się do zmysłów czy emocji przymiotników.
Instagram to miejsce, gdzie możesz w miarę swobodnie dzielić się swoimi doświadczeniami i uczuciami. Tym co Cię spotyka, choćby to było coś pozornie nieistotnego, jak np. nagła ulewa podczas spaceru czy pyszna kawa w nowo odkrytej kawiarni. Wręcz oczekuje się, że pokażesz trochę swojej prywatności, tego co robisz, gdzie jesteś, co jesz. Jak wyglądasz. Dlatego selfie to zdjęcia z największymi zasięgami – przynajmniej na moich profilach tak jest. Instagram ma na szczęście większą tolerancję jeśli chodzi o „spamowanie” tego rodzaju treściami, niż np. Facebook.
Drobiazgi
Zauważyłam, że na Instagramie sprawdzają się wpisy, które celebrują prostotę życia i zwyczajne, codzienne przyjemności. Takie jak picie rano kawy, spacery, dobre jedzenie, przebywanie w ładnych wnętrzach. Pisząc tekst do zdjęcia warto skupić się właśnie na tym, co proste, zwyczajne. Raczej nie sprawdzą się tutaj newsy z wielkiego świata czy światopoglądowe dyskusje. Takie treści znajdziemy prędzej na Twitterze, LinkedInie i Facebook’u. Instagram jest dla mnie celebracją codzienności i prostoty. Dlatego właśnie takie powinny być teksty, które tam umieszczamy. Bez nadęcia, zwracające uwagę na piękno prostych rzeczy. Ma to wiele wspólnego z koncepcją uważności, rozumianej jako umiejętność skoncentrowania się na rzeczywistości. Na tym co tu i teraz.
Jeśli brakuje Ci pomysłu na tekst do zdjęcia – dobrze mu się przyjrzyj. Postaraj się dostrzec każdy szczegół i spróbuj nim się zachwycić, zauważyć coś nowego. Zwróć uwagę, jakie emocje odczuwasz podczas patrzenia na zdjęcie. A potem przełóż to na słowa.
Dobre hasztagi
I na koniec słówko o hasztagach. Instagram pozwala dodawać maksymalnie 30 tagów. Niektóre blogi radzą, aby używać ich około 4. Inni – max 15. A podobno najlepiej jak się nie daje wcale hasztagów, ale to chyba działa tylko jak jesteś Beyonce albo Kim Kardashian. Sama nie wiem… może jeśli ktoś ma tysiące obserwujących, może zrezygnować z hasztagów. U mnie na bank się to nie sprawdzi. Ale zgadzam się, zbyt wiele hasztagów wygląda spamersko.
Obecnie testuję różne rozwiązania, czasem daję mniej, czasem nawet 30. Sprawdzam, co lepiej działa. I każdemu takie eksperymentowanie polecam. Co do kilku spraw wszyscy są zgodni. Hasztagi muszą mieć związek z tematem. Powinny być zawsze na końcu. Nie należy zamieniać w hasztag każdego słowa w zdaniu.
Portal Influencer radzi robić tak: Najpopularniejszym rozwiązaniem jest opisanie hasztagami elementów i uczuć wiążących się z danym zdjęciem. Ta prosta metoda ma wiele zalet, ale także i wad. Im popularniejsze hasztagi, tym łatwiej zginąć w natłoku wpisów użytkowników z całego świata.
Ja stworzyłam sobie prosty plik w Wordzie, w którym wklejam swoje ulubione hasztagi podzielone na kategorie tematyczne. Dzięki temu łatwiej tworzę wpisy – wklejam je po prostu podczas wrzucania postów do Later. TUTAJ możesz pobrać tego Worda, dowolnie go edytować i dodawać swoje tagi w zależności od tematyki Twojego profilu. Enjoy!
Podsumowując
Dobry tekst na Instagramie powinien dostarczać kontekst do zdjęcia, nadawać Twojemu profilowi konkretną osobowość i inspirować Twoich odbiorców do działania. Nie ma jednego, idealnego przepisu na sukces. Oprócz tego, że musisz publikować to, na co reagują Twoi followersi. A na to nie ma innej rady, jak tylko próbować, eksperymentować i być cierpliwym (źródło: Later.com). Odrobina szczęścia także się przydaje – i tego Wam życzę! :)
Jeśli uważasz, że ten wpis jest wartościowy, możesz okazać swoje wsparcie stawiając mi wirtualną kawę ;) Dziękuję!
Powiązane wpisy