W dzisiejszym odcinku Blogowego Q&A tylko jedno pytanie. Za to 15 odpowiedzi. Pytanie jest bardzo istotne i często pojawia się na forach dyskusyjnych dla blogerów. Jak budować angażujące relacje z czytelnikami? W końcu blogowanie (i pisanie tak ogólnie) nie jest zajęciem, którego podejmujemy się tak sobie a muzom. Możemy oczywiście uważać, że piszemy dla siebie, bo lubimy, dla przyjemności… Ale ostatecznie prawda jest taka, że piszemy, aby ktoś nas czytał.
Chcemy wzbudzać emocje, powodować reakcje w naszych czytelnikach. W momencie, kiedy wiele osób zabiega o to samo, ciężko jest nawiązać z czytelnikiem relację, która wykraczałaby po (niewiele już znaczące) danie lajka na Facebooku. Liczą się relacje głębsze, które przejawiają się w komentarzach, udostępnieniach i poleceniach. Oraz w nawiązaniu bezpośredniego kontaktu.
Postanowiłam więc poszperać po internecie i zebrałam kilkanaście sposobów na to, jak takie relacje budować. Będzie to także mała ściągawka dla mnie na przyszłość.
Jak budować angażujące relacje z czytelnikami?
- Pamiętaj o blogerach. Blogerzy to bardzo ważna, aktywna grupa czytelników. Warto pamiętać o nich i podawać linki do ciekawych blogów w swoich wpisach.
- Pisz o tym, co ważne dla czytelnika – co rozwiąże mu jego konkretny problem. Niech czytelnik będzie ci wdzięczny. Z myślenia o tym, co ciekawe dla mnie, czas przestawić się na myślenie: co ciekawi innych. Idealnie, jeśli te dwie rzeczy mają ze sobą coś wspólnego.
- Daj coś wartościowego za darmo. Jak w życiu – żeby coś dostać, najpierw trzeba coś dać. Fajnie sprawdzają sie materiały do pobrania, e-booki, PDFy do samodzielnego wydruku. Z bloga Wildrocks można pobrać PDFa z 50 inspiracjami na darmowe materiały.
- Na budowanie relacji wpływa język, którego używamy. Nie staraj się pokazać na siłę, jak wysokie masz IQ. Pisz krótkie zdania, używaj krótkich, prostych słów. Nie staraj się onieśmielić czytelnika. Chcesz pisać zwięźle? Przeczytaj mój tekst Wpis na bloga jak mocne espresso.
- Teoria teorią i najczęściej też wieje nudą. Do teoretycznych rozważań dołóż konkrety. Wskaż przykłady zastosowania swoich teorii. Pokaż zdjęcia, filmiki. To dobry sposób na utrwalenie w pamięci czytelnika informacji o twoim blogu.
- Miksuj rodzaje treści. Publikowanie podobnych treści, w podobny sposób skonstruowanych, na dłuższą metę może nudzić. A my nie chcemy nudzić czytelników. Chcemy ich rozruszać i zaskoczyć. Opublikuj infografikę, filmik, relację foto. Stosuj różne formaty wpisów – zwykły tekst, listę (jak ta, którą właśnie czytasz). Mieszaj teksty długie i krótkie.
- Formatuj tekst (oczywiście w granicach dobrego smaku) – stosuj podkreślenia, bold, linki. Wszystko, co może zaczepić uwagę czytelnika.
- Opowiedz historię. Możesz zacząć od oczywistego „Dawno temu, w odległej galaktyce” albo „Za górami za lasami”. Czytelnik od razu zostanie wciągnięty w narrację i ciężko mu będzie się oderwać.
- Zorganizuj konkurs. Podobno konkursy są dobrą metodą na budowanie relacji i lojalności. Sama nigdy tej metody nie stosowałam, więc ciężko mi ją oceniać. Może macie jakieś doświadczenia w tym temacie?
- Zadawaj pytania (patrz punkt wyżej). Rozpocznij pytaniem, zakończ pytaniem.
- Używaj drugiej osoby, zwracając się bezpośrednio do czytelnika.
- Wplataj wyrażenia potoczne – niech czytelnik ma wrażenie, że gada z kumplem. Jeśli to zgodne z charakterem twojego bloga, użyj wulgaryzmów. Z powodzeniem robi to Hakierka oraz Janina Daily – dwa blogi, które należą do moich (i nie tylko moich) ulubionych blogów. To wszystko sprawi, że nikt nie pomyli cię z robotem piszącym tak, jak ktoś go zaprogramował. Będziesz w oczach czytelników człowiekiem, a to już bardzo dużo.
- Komentarze. Chyba nie muszę mówić, jak ważne jest, aby dać możliwość komentowania pod tekstem. Upewnij się, że dodanie komentarza jest w miarę łatwe i nie wymaga trzykrotnego logowania itp. Bez komentarzy blog nie jest blogiem. Więcej. Koniecznie odpowiadaj na komentarze i odwiedzaj blogi osób, które skomentowały twój wpis. Zostaw u nich jakiś ciekawy komentarz.
- Niech czytelnicy zdecydują, o czym piszesz. Zapytaj ich, o czym chcieliby przeczytać, a potem napisz coś na ten temat.
- Ostatnia rzecz jest zaskakująco oczywista. Jeśli chcesz, aby ktoś coś zrobił – czasami wystarczy poprosić. Nie musimy znać magicznych zaklęć czy NLP. Chcesz komentarzy pod tekstem? Poproś o nie. Chcesz udostępnień na Facebooku? Napisz o tym. Bardzo prawdopodobne, że znajdzie się ktoś, kto odpowie na twoją prośbę.
PS Częstotliwość publikowania postów ma także niebagatelny wpływ na kształtowanie relacji. To dość złożony temat. O nim piszę w kolejnej części Blogowego Q&A.