W zeszłym tygodniu prowadziłam w Strefie Startup Gdynia warsztaty pt. Dobry newsletter krok po kroku. Mówiłam podczas nich m.in. o tym, jak przygotować mailing za pomocą MailChimpa. Opowiadałam też jak pisać teksty do newslettera, jak ogarnąć RODO oraz jak automatycznie udostępniać darmowy materiał dla osób, które zapiszą się na newsletter.
Newsletter to ciężki kawałek chleba
Na początek ta zła wiadomość. Newsletter jest trudnym tematem. Codziennie na każdą skrzynkę mailową na świecie trafia co najmniej kilka newsletterów. Większość z nich nigdy nie zostanie otwarta, przeczytana, a umieszczone w nich linki nie zostaną kliknięte. Listę adresową zbiera się długo. Żeby tego było mało – po każdym wysłanym newsletterze kilka osób rezygnuje z otrzymywania maili.
Warto jednak zbierać adresy mailowe, bo tylko dzięki temu będziecie mieli kontakt do swoich czytelników na własność. Jasne – media społecznościowe są skuteczniejsze w promocji bloga czy jakiejkolwiek innej działalności. Jednak treści, które tam wrzucacie, należą do właścicieli tych portali. Razem z danymi Waszych followersów. Dobrze więc zabezpieczyć się na wypadek, gdyby Facebook miał zniknąć albo zmienić swoją politykę.
Kiedy założyć newsletter
Adresy dobrze jest zacząć zbierać jak najwcześniej. Nie warto czekać aż blog zdobędzie popularność. Wiele osób uważa, że należy najpierw uzbierać widownię, zadbać o zasięgi, a dopiero potem, gdy blog stanie się popularny, można zakładać newsletter. To tak jakby powiedzieć: będę podlewać kwiaty, ale jak już troszkę podrosną.
Jednak dobrze jest mieć newsletter jak najwcześniej – dzięki temu nie stracimy szansy, by ktoś, kto wchodzi na stronę na początku jej istnienia, zapisał się i został regularnym czytelnikiem. W końcu nikt nie musi wiedzieć, ilu masz subskrybentów. Zresztą każdy zaczynał od zera.
Dobrze też na początek stworzyć miły, najlepiej spersonalizowany mail powitalny. Ja do dzisiaj jestem zapisana na newsletter bloga We Need More Space, który wysłał mi bardzo miłą, spersonalizowaną wiadomość. Autor bloga przesłał mi swoje zdjęcie, na którym stoi na tle Sagrada Familia, trzymając kartkę z aktualną datą, moim imieniem i informacją, którym subskrybentem z kolei jestem (byłam 38!). Do dzisiaj mam tego maila (choć minęły prawie 2 lata) i czytam każdą wiadomość od Radka. Pierwsze wrażenie oraz nawiązanie osobistej relacji jest bardzo ważne w newsletterze.
Dlaczego Mailchimp?
Nigdy nie wysyłaj newslettera ze swojej skrzynki mailowej! Na rynku jest kilka dostępnych narzędzi, lepszych lub gorszych. Ja po kilku próbach wybrałam Mailchimpa – jest dla mnie najbardziej intuicyjny i do 2000 subskrybentów darmowy. No i ewidentnie lubi się z WordPressem.
Jakie wtyczki do WordPressa
Jeśli masz bloga lub stronę na WordPressie – warto zainstalować sobie kilka wtyczek, które pomogą w ogarnięciu i wypromowaniu newslettera:
Promocja newslettera
Warto umieść okno zapisu w kilku miejscach na blogu, m.in. na stronie „O mnie”. Np. wtyczka Optin Forms pozwala tworzyć całkiem ładne okienka do zapisywania się na newsletter, oraz umieścić je na początku, w środku lub na końcu każdego wpisu na blogu. Skuteczną metodą jest też ofiarowanie subskrybentom czegoś w zamian za zapisanie się do newslettera. Np. darmowego PDFa z przepisami lub e-booka.
Jak udostępnić taki „prezent” w newsletterze? To dość proste. W pierwszej kolejności stwórz swoją darmową treść (najlepiej w formacie PDF) i wrzuć ją do sekcji Media w twoim WordPressie. Następnie w panelu Mailchimpa przejdź do sekcji Lists > Signup forms > Form builder. Z rozwijanej listy wybierz Final welcome mail i tam umieść linka z darmowym materiałem. Przejdź do sekcji Settings > List name and campaign defaults i upewnij się, że zaznaczone jest pole Send a final welcome mail. Każda osoba, która zapisze się na twój newsletter otrzyma mail z prezentem automatycznie.
Warto zapisać się samemu do listy i sprawdzić, czy wszystko przebiegło zgodnie z zamierzeniami.
Dobry newsletter krok po kroku – prezentacja
Podczas warsztatów mówiłam też m.in. o tworzeniu treści i RODO w kontekście newslettera. Całą prezentację z warsztatów, wraz z notatkami, znajdziecie na Slideshare:
Powiązane wpisy
