Dlaczego zawsze należy szukać pracy

Kiedyś wydawało mi się, że szukanie pracy i udział w procesie rekrutacyjnym to jedna z gorszych rzeczy, jakie mogą się człowiekowi przydarzyć. Oczywiście jeśli chodzi o życie zawodowe. Wydawało mi się to nieco sztuczne i uwłaczające. Np. pisanie listu motywacyjnego czy rozmowa, podczas której trzeba odpowiadać na dziwne pytania typu: gdzie widzisz się za 5 lat. Obecnie mam zupełnie inny pogląd na tę kwestię. Nie wiem tylko, czy to rynek się zmienił, zmieniając też po drodze to, jak wyglądają rekrutacje, czy to raczej moje podejście uległo jakiejś magicznej metamorfozie.

Teraz szukanie pracy (nawet jeśli jej tak naprawdę nie szukam) wydaje mi się czymś w rodzaju przygody, sposobem na sprawdzenie samej siebie. Czymś, co nie jest jedynie czymś, co trzeba „odfajkować” aby móc pobierać wypłatę. Raczej obowiązkiem wobec siebie i wyrazem troski o własną karierę.

Dlatego właśnie jestem przekonana, że nawet jeśli (tak jak ja) lubisz swoją obecną pracę i nie planujesz jej zmieniać, powinnaś/powinieneś zawsze zachowywać się tak, jakbyś szukał/szukała pracy. I zaraz wyjaśnię dlaczego.

Szukanie pracy na niby

Zauważyłam, że ludzie (w tym także ja) inaczej zachowują się, kiedy szukają pracy, a inaczej kiedy nie myślą o wysyłaniu CV. Tak jakbyśmy byli kimś zupełnie innym podczas rozmowy kwalifikacyjnej, niż podczas rozmów ze współpracownikami. Jest w tym pewna niekonsekwencja (jeśli nie powiedzieć: hipokryzja). Rozdwojenie jaźni. To oczywiste, że na rozmowie chcemy zaprezentować się z najlepszej strony. Ale jeśli zapomnimy o tym kiedy pracy nie szukamy – zmniejszamy swoje szanse na awans lub lepsze stanowisko w przyszłości.

Nawet jeśli jestem zadowolona z obecnej pracy i nie chcę jej zmieniać – staram się postępować tak, jakbym tej pracy szukała. Warto przeglądać ogłoszenia, podnosić swoje kompetencje, a nawet od czasu do czasu pójść na rozmowę w ciekawej firmie lub networkingować się podczas branżowych eventów.

Dlaczego zawsze należy szukać pracy?

  1. Jedną z najbardziej powszechnych czynności podejmowanych przez osobę szukającą pracy jest oczywiście przeglądanie ogłoszeń. Warto robić to regularnie. Nie tylko zdobędziemy wiedzę o tym, co dzieje się na rynku i w naszej branży. Dowiemy się jakie są nowe stanowiska, jak rozwija się konkurencja i jakie wymagania mają firmy. Taki research może nas zainspirować do pójścia w nowym, ekscytującym kierunku.
  2. Kiedy ktoś szuka pracy, zazwyczaj zaczyna myśleć o różnego rodzaju szkoleniach, kursach, pojawia się na konferencjach. Ale zaraz po podpisaniu umowy zapominamy o nauce i chęci rozwoju. Częściowo dlatego, że wciągają nas codzienne obowiązki. Ja jednak nie wyobrażam sobie pracy, w której nie miałabym możliwości ciągłego doskonalenia swoich umiejętności. Sama wiem po sobie, że osoby, które w pracy się nie uczą, szybciej się nudzą i mają mniej satysfakcji z wykonywanego zawodu.
  3. Kiedy tworzysz CV musisz poddać analizie swoje życie zawodowe. Dobrze jest jednak regularnie odświeżać wiedzę na temat własnych umiejętności. I weryfikować, jakich jeszcze skilli Ci brakuje. Rekruter patrzy na CV przez około 5-10 sekund, musisz więc wiedzieć dokładnie, co chcesz przekazać, jakie są Twoje mocne strony. Do tego konieczna jest samoświadomość, umiejętność przeanalizowania własnych umiejętności na zimno. To pomaga zachować pewność siebie w obecnej pracy. Ja na co dzień borykam się z syndromem oszusta, czyli po prostu zaniżam swoje kompetencje. Okresowa analiza tego, co się umie, wie i co się już osiągnęło, pomaga z tym walczyć. Łatwiej też wynegocjować awans lub podwyżkę.
  4. Podczas rozmowy o pracę ćwiczysz umiejętności komunikacyjne – kształtujesz swoje kompetencje i osobowość. Uczysz się jak nawiązywać relacje, słuchać i zadawać pytania. Te umiejętności przydają się zawsze i wszędzie – podczas spotkań projektowych, negocjowaniu podwyżki, przy ocenach okresowych itp. Nie zapomnij też o komunikacji z w języku angielskim – obecnie to podstawa w wielu zawodach.
  5. Osoba, która szuka pracy, zazwyczaj zaczyna się intensywniej networkingować i dbać o relacje. Czyta o ludziach, którzy pracują w wymarzonej firmie, zaczepia „znajomych” na LinkedIn, pokazuje się na eventach branżowych itp. O te relacje warto dbać cały czas. Być aktywnym członkiem grup eksperckich, chociażby na Facebooku, budować kontakty, pozyskiwać rekomendacje. Nie zapominać o nich tylko dlatego, że NAM nie są już potrzebne.
  6. Szukając pracy zaczynamy bardziej dbać o osobisty PR. Aktualizujemy media społecznościowe, pilnujemy tego, jakie treści publikujemy. A przecież w internecie nic nie ginie – warto więc cały czas uważać na to, co pojawia się na naszych wallach. No i oczywiście koniecznie mówić o swoich osiągnięciach. Bez próżności, ale też bez zbędnej skromności. Ta ostatnia jest zresztą wg mnie mocno przereklamowaną wartością.
  7. Szukanie pracy, nawet jeśli tylko na niby, pozwala określić bardziej sprecyzowany cel zawodowy. Dzięki temu wiesz, czy się rozwijasz (i czy w dobrym kierunku), czy w obecnej pracy masz możliwość zdobycia potrzebnych umiejętności. Świadomość takiego celu pozwala znaleźć projekt lub zadanie, w które warto się zaangażować w obecnej pracy.

Czy szukanie pracy jest stresujące i dlaczego to dobrze?

Często unikamy szukania lepszej pracy ponieważ jest to związane ze stresem. Przynajmniej ja nie znam nikogo, kto chodzi na rozmowy na totalnym luzie.

Dużo się mówi, że stres jest zły. I ja też się z tym zgadzam, staram się go unikać lub chociaż łagodzić jego skutki. Ale odrobina stresu jest ok. Pokazuje, że Ci zależy. Pozwala na wydobycie z siebie odrobiny więcej energii. Dobrze jest znaleźć optymalny dla siebie poziom stresu motywującego, który nie paraliżuje, ale raczej zwiększa efektywność. A kontrolowanie stresu przydaje się nie tylko w sferze zawodowej!

Ciekawa jestem Waszych opinii na temat tego, czy warto szukać, nawet jeśli nie chce się zmieniać obecnej pracy. I jakie są Wasze sposoby, aby zwiększyć swoją wartość na rynku. Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach!

BARDZO dziękuję mojej (pracującej w HR) przyjaciółce Małgorzacie za pomoc przy opracowaniu tego tekstu! <3

Mniej wolniej lepiej. 7 prostych przepisów na to jak mieć mniej, żyć wolniej i czuć się lepiej
Dołącz do newslettera! Otrzymasz eBooka o minimalizmie. Raz na jakiś czas wyślę Ci powiadomienie o nowych wpisach.
I agree to have my personal information transfered to MailChimp ( more information )